Nie jestem fanem owsianki. Choć wiem że jest rewelacyjnym posiłkiem na śniadanie, bo syci na długo i dodaje energii, to nadal nie potrafię się do niej przekonać. Co jakiś czas robię do niej podejście i dziś rano zrobiłam kolejne . . . :D
Wlałam szklankę mleka do garnka, dodałam 2 i pół łyżki płatków owsianych górskich. Mieszając co chwilę doprowadziłam do zagotowania. Zdjęłam z palnika. Dodałam płaską łyżkę siemienia lnianego,wymieszałam. Następnie około pół łyżeczki cynamonu i miodu. Wymieszałam. Przelałam do miseczki i wkroiłam banana.
Czuć było cynamon, a miód troszkę zabił mleczny smak. Zjadłam do końca,ale nadal się nie przekonałam.
Choć muszę przyznać że uczucie nasycenia czułam 3 i pół godziny! :D Co daje mi do myślenia! :D
A wy lubicie owsiankę? Jecie ją co rano? :)
M.
Nie cierpię! Zrobiłam parę podejść i się poddałam. Wiem, że szkoda, ale nie mam już na to cierpliwości :P Robię sobie owsianeczkę z dodatkami, przykładam się, a smak tak obrzydliwy, że wylewam do zlewu i robię na szybko byle jakie kanapki :P
OdpowiedzUsuń:D :D :D
UsuńJa nawet lubię, ale w sumie jem ją dość rzadko, choć przydałoby się częściej :)
OdpowiedzUsuń最平 價錢表 出租 商務 訂倉
OdpowiedzUsuńOwsianka to moja MIŁOŚĆ, choć przyznam, że nie od zawsze :) Polecam Wam owsiankę taką na bogato :P jem kilka razy w tygodniu w różnych wersjach.. np.. 2 łyżki płatków owsianych, 1 łyżka otrąb, łyżka żurawiny suszonej, siemię lniane, sezam zalewam gorącą wodą i czekam kilka minut, dodaję 4 łyzki mleka, 1 łyżeczkę kakao i zagotowuję.. do talerza i koniecznie banan, orzechy różne czy inne owoce... no rewelacja :D nie toleruję owsianki w wersji bezsmakowej, bez dodatków, bo to nie to samo :) albo super jest z rodzynkami, cynamonem i jabłkiem.. no jest mnóstwo możliwości :) niech wyobraźnie zadziała dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuń